reklama
kategoria: Kraj
25 styczeń 2024

Radny PO zarzuca prezydentowi miasta nadużycia; Kinastowski: to próba odwrócenia uwagi

zdjęcie: Radny PO zarzuca prezydentowi miasta nadużycia; Kinastowski: to próba odwrócenia uwagi / fot. PAP
fot. PAP
Radny PO Dariusz Grodziński zarzuca prezydentowi Kalisza Krystianowi Kinastowskiemu nadużycie i patologię władzy. Zdaniem prezydenta, atak na niego to próba odwrócenia uwagi opinii publicznej od skandalicznie wysokiej nagrody rocznej przyznanej dyrektorowi szpitala, który jest działaczem PO.
REKLAMA

Na początku stycznia radny PO Dariusz Grodziński złożył interpelację do prezydenta Kalisza z prośbą o udzielenie odpowiedzi na pytanie, czy spółdzielnia "Zielony Kalisz" otrzymuje od miasta zlecenia, finansowane z miejskich pieniędzy.

Swoją interpelację uzasadnił stwierdzeniem, że konstrukcja spółdzielni "jest patogenna oraz korupcjogenna". "Nie będziemy się bezczynnie przyglądać, jak ekipa prezydenta rozkręca polityczny biznes w Kaliszu" - podkreślił. Według radnego, Kinastowski jest prezesem Stowarzyszenia "Samorządny Kalisz", które utworzyło Fundację „Klucz”.

"Stowarzyszenie i fundacja postanowiły założyć Spółdzielnię Socjalną +Zielony Kalisz+, którego udziałowcami zostali miasto i fundacja" - poinformował Grodziński. Jak dodał, wiceprezesem spółdzielni został prezydencki kandydat na radnego, Piotr Boratyński, który po ostatnich wyborach samorządowych został wicedyrektorem Miejskiego Zarządu Budynków Mieszkalnych w Kaliszu.

Kinastowski w odpowiedzi na interpelację poinformował radnego, że MZBM zlecił Spółdzielni "Zielony Kalisz" kontrakt na sprzątanie klatek schodowych za ok. 120 tys. zł brutto, z kolei miasto zleciło usługi sprzątania i odśnieżania dworca autobusowego za 80 tys. zł.

"Uważam, że to wielka patologia i nadużycie władzy. Od samego początku twierdziłem, że przedstawiony układ finansowo-personalny nie da się określić inaczej, niż oligarchiczny nepotyzm polityczny" – skomentował radny na swojej stronie społecznościowej odpowiedź prezydenta.

Krystian Kinastowski w rozmowie z PAP oświadczył, że "sprawa spółdzielni jest czysta jak łza". "Moim zdaniem, takim atakiem na mnie próbują odwrócić uwagę opinii publicznej od skandalicznej nagrody rocznej, przyznanej ostatnio dyrektorowi kaliskiego szpitala i jednocześnie radnemu PO Radosławowi Kołacińskiemu w wysokości ponad 100 tysięcy złotych" – powiedział.

Dodał, że zbliżające się wybory samorządowe będą przyczynkiem do różnych podobnych ataków, żeby poniżyć go jako włodarza miasta w opinii publicznej. "Jednak to są nieczyste insynuacje, za co odpowiedzą, kiedy przyjdzie na to czas" – zapowiedział.

Uchwała ws. utworzenia spółdzielni socjalnej "Zielony Kalisz" została przyjęta przez radnych w kwietniu ub. roku. Za powołaniem było 12 rajców, przeciw - 8.

Ostatecznie spółdzielnia powstała w sierpniu 2023 r. Zatrudnia pięć osób długotrwale bezrobotnych i zagrożonych wykluczeniem społecznym. Wszyscy mają podpisane umowy o pracę, mają opiekę i zapewnione ubezpieczenie. W przyszłości zatrudnienie ma znaleźć łącznie 10 osób.

"Pracownicy dbają o czystość w należących do miasta budynkach, na dworcu autobusowym, odśnieżają chodniki i dbają o tereny zielone" - powiedział.

Kinastowski przypomniał, że przez kilka lat podejmował starania, by w mieście powstała spółdzielnia socjalna. "Przeprowadziliśmy wiele rozmów z różnymi organizacjami pozarządowymi działającymi w Kaliszu. Ostatecznie udało się porozumieć w tej sprawie z fundacją Klucz" – wyjaśnił.

Zdaniem włodarza Kalisza, nadzór miasta w strukturach spółdzielni jest niezbędny chociażby po to, żeby "na początku podmiot ekonomii społecznej objąć ochronnym parasolem i opieką; żeby pracownicy mieli zapewnione zlecenia z miasta" – powiedział. Zapewnił, że spółdzielnia działa na podstawie transparentnych umów.

"Z takiej współpracy jako miasto jesteśmy zadowoleni, ponieważ mamy swój podmiot, któremu możemy zlecać różne zadania za stawki niższe od tych, które pozyskujemy w drodze przetargów" – podkreślił.

Utworzenie i utrzymanie stanowisk pracy w spółdzielni dofinansowuje marszałek województwa wielkopolskiego za pośrednictwem Ośrodka Wsparcia Ekonomii Społecznej (OWES) w subregionie kaliskim, którego funkcję pełni od wielu lat Fundacja im. Królowej Polski św. Jadwigi z Puszczykowa. Ze wsparcia OWES korzysta wiele spółdzielni socjalnych, m.in. w Koźminie Wielkopolskim, Pleszewie, Ostrzeszowie czy Gołuchowie.(PAP)

Autorka: Ewa Bąkowska

bak/ mir/

PRZECZYTAJ JESZCZE
Materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez [nazwa administratora portalu] na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.
pogoda Mońki
-1.3°C
wschód słońca: 06:34
zachód słońca: 15:50
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Mońkach