Wójt gminy Grodzisk prawomocnie skazany, stracił prawo wybieralności
Wójt w wyborach 7 kwietnia znowu ubiega się o to stanowisko; prawomocny wyrok skazujący mu to jednak uniemożliwia.
Według interpretacji prawników Krajowego Biura Wyborczego, do uznania utraty prawa wybieralności konieczny jest wpis o karalności danej osoby do Krajowego Rejestru Karnego, a to nie stanie się przed niedzielą. W tej sytuacji, jeśli samorządowiec wygra, konieczne będzie wygaszenie jego mandatu i przeprowadzenie nowych wyborów wójta gminy Grodzisk.
Prokuratura zarzuciła Dariuszowi Tatarczukowi (po rozprawie odwoławczej zgodził się - za pośrednictwem swego adwokata - na podawanie jego danych i wizerunku, w sądzie się nie stawił ani na rozprawie, ani na publikacji wyroku), że pełniąc funkcję wójta gminy Grodzisk (powiat siemiatycki), w grudniu 2020 roku przekroczył swoje uprawnienia w ten sposób, że założył urządzenie podsłuchowe służące do nagrywania dźwięku w samochodzie służbowym gminy, którym podróżowały cztery osoby, w tym troje pracowników samorządu.
Według śledczych oskarżony zrobił to w celu bezprawnego uzyskania informacji, czyli treści prywatnych rozmów tych osób. W październiku 2023 roku sąd w Siemiatyczach nieprawomocnie skazał Dariusza Tatarczuka - przy takiej kwalifikacji prawnej - na 6 tys. zł grzywny; orzekł też dwuletni zakaz sprawowania funkcji wójta, obowiązek zapłaty na rzecz każdej z czterech podsłuchiwanych osób po 1 tys. zł zadośćuczynienia oraz zapłaty kosztów sądowych.
Apelację złożył jeden z jego obrońców samorządowca, chciał uniewinnienia; białostocki sąd okręgowy apelację adwokata oddalił i w piątek wyrok utrzymał. Jest on już prawomocny.
Uzasadniając wyrok, sędzia Beata Wołosik mówiła, że nie było żadnych dowodów potwierdzających wersję oskarżonego, jakoby cała sprawa została sfabrykowana i była wymierzoną w niego prowokacją. Mówiła, że sąd rejonowy prawidłowo przeprowadził postępowanie dowodowe i ocenił te dowody (w tym zeznania świadków i protokoły oględzin urządzenia do nagrywania i zapisów monitoringu). Dodała, że sąd pierwszej intencji prawidłowo ocenił, iż doszło do przekroczenia uprawnień przez wójta.
Sędzia Wołosik analizowała, na czym polegają uprawnienia wójta jako kierownika zakładu pracy (urzędu gminy) i zwierzchnika pracowników tego urzędu. Wyliczała, jakie dobra osobiste człowieka są prawnie chronione, wymieniała wśród nich: głos, wizerunek, wolność komunikowania się i prywatność; mówiła, że - na określonych warunkach - możliwe jest wkraczanie w sferę prywatności pracowników (np. poprzez używanie monitoringu czy kontroli służbowej poczty).
Zwróciła jednak uwagę, że żaden przepis Kodeksu pracy nie upoważnia do podsłuchiwania prywatnych rozmów pracowników bez ich wiedzy i bez stosownego uzasadnienia. Dlatego sąd ocenił, że założenie podsłuchu w aucie i nagrywanie prywatnych rozmów pracowników było niedopuszczalne prawnie i stanowiło przekroczenie uprawnień.
"Stanowiło ingerencję w dobra osobiste pracowników, było motywowane wyłącznie chęcią uzyskania informacji, do których (oskarżony) nie był uprawniony, w postaci prywatnych rozmów osób podsłuchiwanych i działał w ten sposób na ich szkodę" - mówiła sędzia Wołosik.
"Przyjmuję ten wyrok do wiadomości, aczkolwiek zupełnie się z nim nie zgadzam" - powiedział dziennikarzom jeden z obrońców skazanego Bartosz Wojda. Zwrócił przy tym uwagę, że orzeczenie zapadło na kilkanaście godzin przed ciszą wyborczą.
Poinformował, że wcześniej - biorąc pod uwagę, że jego klient zamierza ubiegać się o ponowny wybór na stanowisko wójta - zwrócił się do białostockiego sądu o przesunięcie rozpoznania apelacji na czas po wyborach samorządowych.
Jak mówił - cytując pismo skierowane wówczas do sądu - powiązanie tych dat wywołuje "stan pewnej niezręczności, który mógłby być przez część opinii publicznej postrzegany jako mający wpływ na przebieg kampanii wyborczej i finalnie - wynik wyborczy w tej gminie". Zwracał uwagę, że procesem interesowały się media. Mówił też, że ten wniosek adwokatów został jednak rozpoznany negatywnie na posiedzeniu niejawnym. (PAP)
autor: Robert Fiłończuk
rof/ ral/